Guestbook
Author:
Date: 2008-09-10, 10:13
ksiazke? prosze bardzo
A moze stworzymy dzial osobny dzial na ktorym pojawialyby sie kolejne czesci powiesci Paffcia?
Kto jest za?
ja mam... HGW.... hmm
A moze stworzymy dzial osobny dzial na ktorym pojawialyby sie kolejne czesci powiesci Paffcia?
Kto jest za?
ja mam... HGW.... hmm
Author: ropufka
Date: 2008-09-10, 08:39
no i się nam zrobiło forum ambitne... tak dla odmiany ostatnio wymienianych pobąkiwań i ikonek.
Tomasz. poważnie mnie zmartwiłeś. teraz utwierdzam się w przekonaniu, że Ty jednak coś masz do tych biednych koni...
piff-paffcio... się niemalże spłakałam czytając Twojego po..po..po..po.posta...
czy to już starość?
do webmastera: nie śmiem próbować bo mogłabym się rozpisać i powstałby jakiś traktat o rzeczach zbędnych, ale kobieca ciekawośc nie daje mi spać. stąd moje pytanie: czy w tym większym białym okienku na dole strony jest nieograniczona liczba znaków do wstawienia? może by jakąś książkę tu napisć?
Tomasz. poważnie mnie zmartwiłeś. teraz utwierdzam się w przekonaniu, że Ty jednak coś masz do tych biednych koni...
piff-paffcio... się niemalże spłakałam czytając Twojego po..po..po..po.posta...
czy to już starość?
do webmastera: nie śmiem próbować bo mogłabym się rozpisać i powstałby jakiś traktat o rzeczach zbędnych, ale kobieca ciekawośc nie daje mi spać. stąd moje pytanie: czy w tym większym białym okienku na dole strony jest nieograniczona liczba znaków do wstawienia? może by jakąś książkę tu napisć?
Author: amela
Date: 2008-09-10, 03:53
czy ty Pwełku musisz mi dogryzać???? czy do końca życia będę zapamietana jako ta z radia?
a ja mam 1Y2
a ja mam 1Y2
Author: Gliner
Date: 2008-09-09, 22:08
Za pierwszym razem...zamiast "(..) jesiennych krypt..(..)" przeczytałem: " jesiennych KOPYT"...
..ehh to takie ładne
..ehh to takie ładne
Author: pafcio
Date: 2008-09-09, 19:29
pamietam to jak dziś. rozmowy do rana. łyk ciepłego piwa o 6 nad ranem przy szumie tramwajowych kół.
coraz więcej liści na ulicach i coraz więcej siwych włosów na głowach. coraz większe rozmiary spodni i co raz więcej suchych lisci w kieszeni marynarki, zebranych nad ranem na przydrożnym cmentarzu. choć wiatr je rozwiewał i szumiał w poczerniałych pociemniałych niemych i milczących nagrobkach.
niektóre z liści kruszą się już w zetknięciu z chropowatą dłonią, bezładnie w amoku zgarniającą je z zimnych kamieni cmentarnego chodnika którym kiedyś przyjdzie sunąć w otchłań ku czeluścią jesiennych krypt.
lecz inne z tych liści pod wpływem wilgoci marynarki odradzają się i zielenią kwiecą i pachną powiewem wiosennego odrodzenia. jakież to szczęście
(mam kod WM9)
coraz więcej liści na ulicach i coraz więcej siwych włosów na głowach. coraz większe rozmiary spodni i co raz więcej suchych lisci w kieszeni marynarki, zebranych nad ranem na przydrożnym cmentarzu. choć wiatr je rozwiewał i szumiał w poczerniałych pociemniałych niemych i milczących nagrobkach.
niektóre z liści kruszą się już w zetknięciu z chropowatą dłonią, bezładnie w amoku zgarniającą je z zimnych kamieni cmentarnego chodnika którym kiedyś przyjdzie sunąć w otchłań ku czeluścią jesiennych krypt.
lecz inne z tych liści pod wpływem wilgoci marynarki odradzają się i zielenią kwiecą i pachną powiewem wiosennego odrodzenia. jakież to szczęście
(mam kod WM9)
Author: ropufka
Date: 2008-09-09, 08:23
a mi się przypomniała edith
już bardzo bardzo dawno się nie odezwała
wydają się takie stare zamierzchłe dzieje. i chyba dopada po mału jesienna nostalgia. jak ten czas leci
przypomniał mi się czas, jak siedzieliśmy w prawie pustym gnieździe w trójkę z denisem a na scenie pamparampam brzdąkali.
jak usadzaliśmy się przy długiej ławie i nierzadko mieliśmy ochotę zrobić jakiś joke. już prawie tabliczki z numeracją jury były gotowe
...potem coraz więcej ludzi się schodziło...
...potem nawet jakieś pojedyncze fanki...
...potem już tłumy groupies...
a, tak mi się przypomniało...
tak. zdaje się idzie jesień
już bardzo bardzo dawno się nie odezwała
wydają się takie stare zamierzchłe dzieje. i chyba dopada po mału jesienna nostalgia. jak ten czas leci
przypomniał mi się czas, jak siedzieliśmy w prawie pustym gnieździe w trójkę z denisem a na scenie pamparampam brzdąkali.
jak usadzaliśmy się przy długiej ławie i nierzadko mieliśmy ochotę zrobić jakiś joke. już prawie tabliczki z numeracją jury były gotowe
...potem coraz więcej ludzi się schodziło...
...potem nawet jakieś pojedyncze fanki...
...potem już tłumy groupies...
a, tak mi się przypomniało...
tak. zdaje się idzie jesień
Author: paffcio
Date: 2008-09-09, 08:03
może zadzwoń do radia
hihihihihhihihihiiiiiiiii
hihihihihhihihihiiiiiiiii
Author: amela
Date: 2008-09-08, 19:10
ale nudy na forum
Author: Gliner
Date: 2008-09-06, 13:36
Jesli wszystko pojdzie zgodnie z planem to Pazdziernik lub Listopad jest najbardziej realnym terminem.
Polecam uwadze stale zaglądanie do działu KONCERTY.
Polecam uwadze stale zaglądanie do działu KONCERTY.
Author:
Date: 2008-09-05, 12:09
Witam po raz pierwszy. Widziałam chłopaków w Charzykowych, kupiłam płytę i słucham, słucham, słucham... Ale chciałabym znowu na żywo. Planujecie jakiś koncert na Śląsku?
Author: ropufka
Date: 2008-09-05, 11:31
piff-paffcio zapomniałeś o wiecznie tęskniącym sir denisie z irlandii i jego uroczej małżonce lady asi
Author: pani z radia
Date: 2008-09-05, 10:57
Słyszałam, że nie tylko w Danii
Author: paffcio
Date: 2008-09-05, 00:22
fajnie mieć fanów w Daniii
Author: Wojtek
Date: 2008-09-04, 22:06
no zapraszamy, zapraszamy dawnośmy się nie widzieli
btw. masz szczęście, tylko ok. 3% kodów może mieć same cyferki
Mnie się jeszcze nie zdarzyło za pierwszym razem Chyba będę musiał zhackować trochę
btw. masz szczęście, tylko ok. 3% kodów może mieć same cyferki
Mnie się jeszcze nie zdarzyło za pierwszym razem Chyba będę musiał zhackować trochę
Author: ropufka
Date: 2008-09-04, 21:53
właśnie pierwszy raz zdarzył mi się kod składający sie z samych cyferek